
Hunkie! Czy Ty wiesz, że Big Ben właśnie kończy 160 lat?
Coś masz nieaktualne informacje, Richie. 160 lat to już skończył w zeszłym roku, a w zasadzie trzy lata temu.
Jak to? Wyraźnie napisali, że wieżę ukończono w 1859 roku!
Oj, Richie, Richie… chyba te upały do tego stopnia źle wpływają na Twoje detektywistyczne umiejętności, że zaczynasz powielać obiegowe przekonania, które jednak dalekie są od prawdy.
Hunkie! Bo się zdenerwuję!
Ty się nie denerwuj, tylko lepiej spokojnie posłuchaj. Big Ben to nie wieża (choć większość ludzi tak o niej mówi), tylko dzwon wewnątrz. W zasadzie nie wiadomo kto mu dał swoje imię: Sir Benjamin Hall – inżynier i polityk, który osobiście nadzorował umieszczenie dzwonu w wieży, czy mistrz świata wagi ciężkiej, bokser Ben Caunt.
Myślę, że to nie ma wielkiego znaczenia. I tak mnie zaskoczyłeś.
To mi się udało! Ciebie naprawdę trudno zaskoczyć, Richie.
No dobrze, ale skoro wieżę ukończono w 1859 roku, to dzwon, chyba powinien być jej rówieśnikiem?
Nie do końca…
Czyli?
Czyli, pierwszy dzwon został odlany już w 1856 roku. Z wielką pompą przywieziono go do Londynu. Najpierw przypłynął Tamizą na pokładzie barki, a potem 12 białych koni ciągnęło powóz, którym podróżował.
Czekaj, czekaj… powiedziałeś – “pierwszy dzwon”? To ile ich było?
Zasadniczo powinien być jeden ale były dwa. Ten pierwszy pękł z powodu zbyt mocnych uderzeń młota.
Jakiego znowu młota?!
Oj takiego, który wydobywa dźwięk z dzwonu. Big Ben nie ma serca wewnątrz, tylko młot na zewnątrz. I jego twórca chciał, żeby dzwonił głośniej. Niestety siła z jaką młot uderzał w czaszę szybko spowodowała pęknięcie, które wymusiło odlanie nowego dzwonu. Ten był gotów w 1958 roku. Dlatego trudno powiedzieć, czy Big Ben ma w tej chwili 163 czy 161 lat…
No dobrze, a jak w takim razie zwą tę wieżę z dzwonem?
Na początku była to po prostu Wieża Zegarowa (The Clock Tower). W 2012 roku, z okazji Diamentowego Jubileuszu Królowej Elżbiety II postanowiono nazwać ją Wieżą Elżbiety (The Elisabeth Tower).
Hunkie, zobacz! Tu piszą, że zwiedzający mogą sobie wejść do pomieszczeń za zegarem!
A podają ile schodów trzeba najpierw pokonać?
Tak! uh… 334… Sporo… Nie wiem czy mi się chce…
Ja na pewno wiem, że mi się nie chce. Ale czasem warto zrobić coś, na co nie mamy ochoty…