Gdzie zniknęło mięso z mince pies?

Hunk & Richman na tropie świątecznych ciekawostek: O tym, gdzie zniknęło mięso z mince pies

– Hunkie, co ty tak pilnie oglądasz MÓJ mincemeat przez MOJĄ lupę? 
– Szukam w nim mięsa, Richie.
– Oj, to już go nie znajdziesz… Nie te czasy…
– ???
– No tak, bo teraz są lodówki, ale w średniowieczu ludzie musieli szukać innych sposobów na to by mięso nie psuło się zbyt szybko.
– Nie mów, że te bakalie miały coś wspólnego z konserwacją mięsa?!

– Ależ oczywiście! Wyobraź sobie dawne wyprawy do Ziemi Świętej. Krzyżowcy przywieźli z nich do Europy goździki, gałkę muszkatołową i cynamon. Te przyprawy mają doskonałe właściwości antybakteryjne, więc nadawały się do konserwacji, ale także dodawały smaku, zwłaszcza jeśli mięso już nie było bardzo świeże.
– Hmmm…
– No przecież nie twierdzę, że zepsute! Czy wiesz, że pierwsze, oryginalne mince pies były robione z mięsa? Najczęściej z ozora wołowego, zmielonego ze skórką cytrynową, winogronami, cukrem i przyprawami orientalnymi. To zapewniało im lepszy smak i dłuższą trwałość. Dopiero w XIX wieku pojawiły się pierwsze bezmięsne przepisy na mince pies i powoli to danie z głównego przekształciło się w deser. Jedynym jego „mięsnym” składnikiem w dzisiejszych czasach jest tłuszcz wołowy, który niektórzy zastępują masłem.
– Interesujący smak się zapowiada, tylko czy z tej ilości wyjdą  mince pies, Christmas pudding i Christmas cake?
– Na te dwa ostatnie już za późno, nie przygotowuje się ich przed samymi świętami. Ale o tym porozmawiamy już chyba jutro.

Jeśli ciekawi Was jak samodzielnie przygotować mincemeat – kliknijcie w ten obrazek:

Mince pies

albo ten:

Mincemeat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *