Jak król został autorem kolędy

Hunk & Richman na tropie świątecznych ciekawostek: O tym, jak król Henryk VIII został autorem kolędy

– Hunkie, czy możesz mi wytłumaczyć dlaczego piosenkę „Greensleeves” zawsze grają w Boże Narodzenie i co z nią wspólnego ma Henryk VIII?
– Ten, co miał sześć żon?
– Ten sam! Nic z tego nie rozumiem…
– Richie, a gdzie Ty masz tę swoją lupę? Chodź tu i popatrz… Co widzisz?
– Króla i królową, jak przechodzą wśród dworzan. I młodą damę, która z uśmiechem kłania się królowi. O! Król się ciągle za nią ogląda!…
– No właśnie. Ta młoda dama to Ann Boleyn. Wpadła królowi w oko, co? Była jego prawdziwą miłością. Dla niej zerwał z kościołem rzymsko-katolickim, założył anglikański i rozwiódł się ze swoją pierwszą żoną. Mówi się, że wtedy napisał dla Anny pieśń miłosną „Greensleeves”.
– No tak, ale nadal nie rozumiem co to wszystko ma wspólnego z Bożym….
– Czekaj! To w ogóle nie tak było. Chodź popatrz tu!
– Nie mogę… Henryk VIII grał na lutni?
– O tak! Poza tym jeszcze na organach i wirginale. Całkiem zgrabnie też komponował, jednak nie napisał tej piosenki. Eksperci są zgodni, że zarówno jej charakter jak i pierwsze zapisy, które pojawiły się już po śmierci króla, wyraźnie wskazują na to, że nie mógł być jej autorem. Ale wiesz jak to jest… dworzanie, żeby się przypodobać…
– Super! Czyli nic się nie zgadza: król nie napisał, to nie żadna kolęda tylko pieśń miłosna – gdzie tu w ogóle jest Boże Narodzenie?
– Na razie go jeszcze nie ma, bo przez prawie 200 lat ta piosenka żyła sobie własnym życiem. Śpiewano ją w teatrach i nad kołyskami niemowląt. Każdy śpiewał po swojemu, więc trochę zmieniały się i słowa i melodia. Aż w końcu pewien urzędnik, William Dix napisał wiersz o Bożym Narodzeniu, a wydawca muzyczny John Steiner wybrał trzy wersy z tego wiersza, dopasował do melodii, zatytułował „Co to za Dziecię” („What Child is this”) i wydał w świątecznym albumie z kolędami. To był rok 1872.
– I od tego czasu…
– I od tego czasu, ta melodia stała się bardzo popularną kolędą graną i śpiewaną w święta, a – równolegle – oryginalna piosenka „Greensleeves” nadal żyje i inspiruje twórców na całym świecie. Ot, i cała historia.

Jeśli chcesz posłuchać tej kolędy, zaglądnij tu:  https://www.youtube.com/watch?v=HTyuW1Q2oxU

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *